Nie.
Dobra, może czasem się przydaje.
Na przykład do badań statystycznych, do tego przecież został stworzony. Nie miał więc służyć badaniu poszczególnych osób, a dużych grup ludzi.
Dzięki szacunkowym widełkom (tym z powyższej tabeli) można dowiedzieć się, jaka masa ciała uznawana jest za "normalną": nie za małą i nie za dużą. Obecnie lekarze uwzględniają BMI kwalifikując ludzi do farmakoterapii albo operacji zmniejszania żołądka. Albo, z drugiej strony, na podstawie BMI mogą określić, czy bardzo niska masa ciała jest już zagrożeniem życia.
Czasem też warto skorzystać z BMI, żeby zauważyć, że to co według dzisiejszych standardów wygląda na nadwagę, wcale nią nie jest.
Ale zazwyczaj dobrze jest traktować wynik z pewną dozą sceptycyzmu. Ciała są różne i… niejednolite. Tkanka tłuszczowa ma inne właściwości niż mięśnie, kości czy woda.
Odwodnisz się – będziesz ważyć mniej, czyli BMI będziesz mieć mniejsze, a tkanki tłuszczowej Ci nie ubędzie.
Masz rozbudowaną masę mięśniową – będziesz mieć wyższe BMI niż osoba twojego wzrostu o podobnych gabarytach, ale o większej ilości tkanki tłuszczowej.
Wyjątki, u których na pewno nie ma sensu liczyć BMI to:
- dzieci
- sportowcy
- kobiety w ciąży
- osoby starsze
Skoro nie BMI, to co?
Więcej sensu ma pomiar przy użyciu analizatora składu masy ciała.
Urządzenie takie wykorzystuje to, że tkanka tłuszczowa gorzej przewodzi prąd niż obszary beztłuszczowe w ciele. Jest to tzw. metoda bioimpedancji elektrycznej.
Czy warto?
To zostawiam Twojej ocenie.
Możesz mieć dobry powód, żeby sprawdzić skład swojego ciała.
Jeśli jednak tym powodem jest dążenie do idealnej wagi…. wtedy nie polecam.
Trzymaj się ciepło, nie waż się za często :*
BMI to skrót od angielskiego określenia Body Mass Index, które oznacza dosłownie wskaźnik masy ciała. Obecnie stosuje się go do szacunkowego określenia, czy waga danej osoby jest w normie, za niska czy za wysoka. I tu podkreślę – do szacunkowego określenia. Został on opracowany w 1832r. przez belgijskiego matematyka Adolfa Queteleta, to badań statystycznych i znany był jako współczynnik Queteleta. Dopiero ponad wiek później fizjolog Ancel Keys zmienił jego nazwę na BMI.
Obliczanie BMI jest bardzo łatwe. Potrzebne są dwie wartości: wzrost i masa ciała. Gdy już je znamy można skorzystać z jednego z wielu kalkulatorów dostępnych online, albo użyć zwykłego kalkulatora.
Wzór jest następujący:
BMI = masa ciała [kg] / (wzrost [m])2
Np. przy wzroście 165 cm i wadze 60 kg:
BMI = 60 / (1,65) 2
Albo inaczej
BMI = 60 ÷ (1,65 x 1,65)
W tym przykładzie BMI wynosi 22
Wynik równania interpretuje się korzystając z tabel. Przyjmuje się następujące wartości:
©2023-2024 Hanna Zaleska. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Strona www stworzona w kreatorze WebWave.